piątek, 26 sierpnia 2011

Maybe, something about summer...?

Trwają ostatnie dni wakacji dlatego zanim na dobre w naszych szafach i na blogach zagoszczą grube swetry, płaszcze, szale i zimowe buty chciałam zamieścić post na temat letnich outfitów. Niestety jedyne zdjęcie, które jako tako nam (mi oraz mojej przyjaciółce Klaudii) wczoraj wyszło to właśnie takie:

Okej, pomysł z robieniem zdjęć telefonem nie był najlepszy :D Ale może to i dobrze bo po co zanudzać was czymś co o tej porze roku jest wręcz oczywiste? Paski, białe szorty, trampki w kwiatki... Typowy strój na letnie dni w mieście, zna go każda z nas!


Dlatego pomyślałam, że podzielę się z wami tym co udało mi się wczoraj kupić. 




Jestem pewna, że to najlepsza para spodni jaką kiedykolwiek miałam! Idealne przy mojej figurze, rurki, mają naprawdę obcisłe nogawki a przy tym są dość szerokie w pasie dzięki temu nie muszę już chodzić przez cały dzień na wdechu żeby zamek się dopiął! ;) Do tego wszystkie zapłaciłam za nie jakieś 7 zł! :) Nie mogę do teraz uwierzyć, że udało mi się znaleźć takie spodnie w second handzie! Nie wiem jak to się stało, że nikt ich wcześniej stamtąd nie zabrał. Para jeansów, idealnie dopasowana do naszej figury to zdecydowanie MUST HAVE w naszych szafach, ponieważ potrafią odmienić całą nasza sylwetkę i sprawdzą się niemalże w każdej sytuacji, możemy nosić je na co dzień z t-shirtem lub dodać szpilki, koszulę, kopertówkę i elegancji strój gotowy :)


Moja druga zdobycz to ta oto spódniczka: 



Wcześniej nie zdarzało mi się nosić spódniczek, ponieważ uważałam, że wyglądam w nich co najmniej dziwnie ale powoli się do nich przekonuję - to już kolejna, która ostatnio kupiłam! Zdecydowanie przekonała mnie do tego cena: 19,99! Chciałam wybrać klasyczną w paski ale ostatnio tyle mówi się o powrocie groszków dlatego postanowiłam zaryzykować i nie żałuję bo mam już pewien pomysł na outfit z tą spódniczką z Stradivariusa w roli głównej! Myślę, że w przyszłym tygodniu wybiorę się na jakąś ciekawą sesję i wtedy pokażę wam co mi po głowie chodzi;)


Tymczasem idę się nacieszyć ostatnimi promieniami słońca zanim będę zmuszona wrócić do szkoły :( 

P.S. poddaję się dzisiaj domowej koloryzacji moich włosów i jeśli mam być szczera to strasznie się tego obawiam dlatego TRZYMAJCIE KCIUKI :D


Miłego dnia! :)

niedziela, 21 sierpnia 2011

Let's start!

Okej, let's start!:) Bez zbędnego owijania w bawełnę, po prostu zacznijmy! A raczej to ja powinnam zacząć pisać jakiś sensowny post o tym o czym ma być ten blog. A o czym ma być widać na pierwszy rzut oka. Nie bez powodu postanowiłam zacząć pisać właśnie teraz... Otóż zbliża się jesień (chociaż pewnie wszyscy chcielibyśmy żeby to lato, które w tym roku nas nie rozpieszczało trwało jeszcze długo) a wraz z nią nowe trendy! Chociaż czy do końca nowe? Dzisiaj chciałabym przedstawić wam trend, który moim zdaniem jest nieodłącznym elementem właśnie tej pory roku. Mam na myśli burgund oraz wszelkie odcienie brązu. 

Sporo kreacji w tym odcieniu pojawiło się na pokazie Marca Jacobsa:





Tommy Hilfiger 

Victoria Beckham 






Trend ten nie omija oczywiście dodatków:
Louis Vuitton
Gucci    

I znowu Marc Jacobs, tym razem burgundowy kolor zagościł tylko na torebce  

Wiele ciekawych, tańszych i dostępnych dla nas okazów znajdziemy w sieciówkach i wielu sklepach internetowych np. Asos:





Zara:




Myślę, że warto zaopatrzyć się w chociaż jedną rzecz w takim kolorze, nie musimy koniecznie ubierać się tak od stóp do głów, czasami wystarczy mały akcent. Propozycji mamy mnóstwo więc do dzieła! :)