czwartek, 24 maja 2012

8.

Pogoda totalnie oszalała! Nagle z dnia na dzień temperatura niesamowicie podskoczyła i utrzymuje się już dość długo. Ja osobiście uwielbiam taką pogodę ale nie wtedy gdy muszę jeździć zatłoczonymi autobusami i tramwajami lub siedzieć w nieklimatyzowanej szkole i bezskutecznie zmuszać swój mózg do myślenia ;) Bo przecież w takich warunkach nikt nie ma ochoty na nic po za leżeniem na plaży i popijaniem zimnej wody na ochłodę. Niestety do wakacji jeszcze trochę czasu i jakoś trzeba przetrwać. Dlatego na takie dni jak dziś uwielbiam zakładać lekkie koszule. Mam już ich całkiem sporą kolekcję i pewnie większość z nich doczeka się swojej premiery na blogu :) Dzisiaj pora na jedną z nich:


Dla kontrastu postanowiłam założyć skórzane szorty, które nie są tak lekkie i cukierkowe jak koszulą przez co stylizacja nie jest "przesłodzona"

Co do butów - chciałam założyć koturny ale po chwili zastanowienia stwierdziłam, że w tak upalny dzień postawię na klasyczne, czarne baleriny, które służą mi już od bardzo dawna :) Są zdecydowanie bardziej wygodne niż koturny   












Koszula/Shirt: Miss Selfridge 
Skórzane spodenki/Leather shorts: Vero Moda

Torebka/Bag: Marks&Spencer
Buty/Shoes: Aldo
Bransoletki/Bracelets: Stradivarius

Have a nice day! :)

piątek, 18 maja 2012

7.

Tak jak obiecałam w poprzednim poście - outfit z koszulą. Nigdy nie byłam przekonana do dżinsowych koszul. Kojarzyły mi się zawsze z początkiem lat 90 XX w. i serialem "Beverly Hills 90210" (Nie mylcie z "90210"! ;)". Serial zawsze mi się podobał ale moda w tamtych czasach była bardzo specyficzna i nie każdemu mogła przypaść do gustu. Wtedy noszono przede wszystkim dżins, bufki na ramionach, skórzane kurtki, legginsy i jaskrawe kolory. A w zasadzie BARDZO DUŻO jaskrawych kolorów, połączonych często w zupełnie niepasujące do siebie pary. Moda nadal nawiązywała do poprzedniej dekady - totalnie zakręconych i szalonych lat 80 (chociaż znalazło się też miejsce na odrobinę nowoczesności ale nie o tym ma być ten post). Ja natomiast zawsze preferowałam raczej eleganckie stroje aczkolwiek ostatnio coś się obróciło o 180 st. Może spowodowała to duża dawka inspirujących zdjęć z jakimi się ostatnio spotkałam. Jedno jest pewne, znienawidzone wręcz jeansowe koszule i kurtki stały się teraz moim jednym z ulubionych elementów stroju. Co prawda nie mam chyba jeszcze na tyle odwagi żeby zestawiać je tak jak fashioniści 20, 30 lat temu ale koszula z prostym T-shirtem i trampkami to idealna opcja na co dzień.


wiem, że na tym zdjęciu moje nogi wyglądają jakbym miała 120 cm wzrostu i 100 kg na wadze ale robiłam je na szybko, przed szkołą i nawet nie miałam czasu sprawdzić jak wyszło :(










Jeansowa koszula: vintage
T-shirt: second hand
Spodnie: H&M
Torebka: allegro
Trampki: Converse 




środa, 9 maja 2012

#6

Postanowiłam zrobić dzisiaj porządki w szafie co okazało się być genialnym pomysłem! Znalazłam całkiem sporo rzeczy, które przydadzą mi się latem. Oto kilka z nich:





Koszula w wężowy wzór: Atmosphere 


Sukienka: Atmosphere (second hand)




Sukienka: River Island 



Jeansowa koszula: vintage



Koszula w miętowym kolorze: Denim Co (@)


Postaram się niedługo dodać post z stylizacją z jedną z tych rzeczy :) Pewnie będzie to jeansowa koszula, gdyż nigdy jej nie nosiłam, takie rzeczy były zupełnie nie w moim stylu ale ostatnio coś się zmieniło! ;) Teraz aż nie mogę doczekać się kiedy ją założę ;)


piątek, 14 października 2011

Sweater dress

3 rzeczy, które pozwolą wam przetrwać zimę: sweter-sukienka, futrzana kamizelka i ciepłe rajstopy! I love it! 


Sukienka ma dla mnie szczególne znaczenie, ponieważ została zaprojektowana przez Penelopę Cruz (jednej z moich ulubionych aktorek) dla Mango (jednego z moich ulubionych sklepów) a w dodatku jest prezentem od mojej przyjaciółki ;) Myślę, że będzie mi służyć jeszcze przez wiele lat!

















Moja szafa jest już wypełniona swetrami i zimowymi akcesoriami ale cały czas waham się, które buty wybrać:


  vs.


Cena pierwszych mnie przeraża (650!) ale z drugiej strony osobiście uważam, że nie ma piękniejszych kozaków od tych. Emu są wygodne, ciepłe i moim zdaniem całkiem urocze :) ale strasznie oklepane! Nie lubię mijać na ulicy kilka dziewczyn dziennie, które mają coś takiego samego jak ja.. H E L P !!